niedziela, 6 października 2013

Pret-a-Porter


Projektowanie, pokazy, modeling ... na pierwszy rzut oka może się wydawać, że gra o której chcę dziś napisać, jest grą tylko dla żeńskiej części społeczeństwa. Nic bardziej mylnego! Pret-a-Porter to wspaniała gra ekonomiczna w której zmagamy się z trudnościami związanymi z rozwijaniem przedsiębiorstwa. Jeżeli szukasz gry w której będziesz mógł zastanawiać się, czy do różowego jedwabiu bardziej pasują kwiatki, czy może kucyki, to prawdopodobnie się zawiedziesz. W tej grze należy zadbać o to, aby umysł pracował na najwyższych obrotach :)

Naszym celem jest zdobycie jak największej ilości pieniędzy. Każda runda gry to osobny miesiąc, raz na kwartał odbywają się pokazy mody, podczas, których stworzone przez nas kreacje zostają ocenione i wycenione. Im więcej dostaniemy wyróżnień, tym lepiej dla naszego biznesu. Do czasu pokazu mamy mnóstwo możliwości: możemy zatrudniać pracowników, którzy pomagają nam zyskać PR lub pomagają uporać się z rachunkami; możemy budować budynki, podpisywać kontrakty oraz zdobywać materiały na stroje do naszej kolekcji. Na koniec gry podliczany jest majątek naszego przedsiębiorstwa- im jest on większy, tym lepiej dla nas, ponieważ rosną nasze szanse na zwycięstwo.

PLUSY:
- gra się bardzo dobrze skaluje,
- karty są zbalansowane, można obrać różne drogi do zdobycia sukcesu,
- świetna atmosfera podczas gry, krzyki: "to moja sukienka z kolekcji vintage, zostaw!" zwłaszcza wypowiedziane przez męską część graczy, są naprawdę urocze ;)
- czas gry: nie jest, ani za krótko, ani za długo, jest treściwie i interesująco,
- interakcja: przed pokazami można podbierać sobie karty, a w miesiącach pokazowych włącza się prawdziwy duch walki: kto zrobił lepszą kolekcję i dostanie więcej wyróżnień?
- klimat gry: można naprawdę wczuć się w rolę zalatanego biznesmena, nie wiesz czy uda Ci się dostać wszystkie materiały na czas i czy na pewno dostaniesz je w przystępnej dla Ciebie cenie,
- pudełko: świetna grafika, na sklepowych półkach od razu rzuca się w oczy i zachęca do kupna,
- zaawansowanie gry: nie jest łatwo wygrać, wiele trzeba zaplanować i często dostosowywać się do sytuacji, dzięki temu gra nie jest nudna.

MINUSY:
- papierowa forma pieniądza (wersja PL) - łatwo się niszczą, są mniej praktyczne od żetonów,
- za mała liczna gwiazdek ( wyróżnień) na pokazy, zdarza się, że ich nie starcza,
- trudna instrukcja, mimo tak naprawdę prostych zasad,
- jest błąd na planszy,
- mimo naprawdę świetnej graficznie okładki, karty z projektami wyglądają nieciekawie,
- w tej chwili gra jest niedostępna w Polsce.

Nie wiem, czy tematyka gry jest plusem, czy minusem. Niestety ten temat może odstraszać męską część graczy, jednak jeśli podejdzie się do gry właściwie to miłośnicy gier ekonomicznych na pewno się nie zawiodą. Ponadto często można znaleźć informacje na temat tego, jak to chłopak nie wie w jaką grę zagrać z dziewczyną ... myślę, że Ignacy Trzewiczek stworzył produkt idealny do takiego rodzaju dylematów :)

Pret-a-Porter jest to jedna z pierwszych gier z którymi miałam styczność, jest to również pierwsza gra ekonomiczna w jaką miałam okazję zagrać. Dzięki temu mam do niej duży sentyment. Możliwe, że gdybym na nią nie trafiła to nie pisałabym teraz tego posta, bo po prostu nie zainteresowałabym się tym światem. Podczas rozgrywki można przenieść się do innego miejsca, zasmakować jak to jest żyć na najwyższych obrotach, kiedy gonią nas terminy. Uważam, że jest to gra po którą warto sięgnąć oraz którą warto docenić, ponieważ jest naprawdę solidnie przygotowana: Ignacy Trzewiczek naprawdę się postarał, aby gra oddawała realia prowadzenia firmy, ponieważ podczas tworzenia tego tytułu współpracował z Narodowym Bankiem Polskim. Dodatkowa jest to pierwsza polska gra ekonomiczna.

Pozdrawiam,
Shirayuki